Another World Premiere of new SONATA for Solo Cello

Thuersday 13 March/1pm/RSAMD Glasgow, UK „String Festival”

[inspic=86,left,,0]

more about Robert Irvine here

Sonata (solo cello) dedicated to Robert Irvine click here to listen

  1. Moderato, molto espressivo
  2. Doloroso, tranquillo moltissimo
  3. Ardente vivace con accentuado

I have been fortunate on many occasions to receive commissions from particular musicians, institutions or festivals. This has resulted in many successful premiers by the musicians the pieces were commissioned by. My cello Sonata was not a commission. In 2005, only few days after I came to Scotland, I heard Robert Irvin’s performance on Lunchtime Concert series. I immediately felt Robert’s strong musical personality, I always admire performers who take a score and add a level of authorship. I was inspired to write a piece for solo cello and few months after asked Robert if he would be willing to give the premier. The piece is in an adapted sonata form, the atmosphere being a tribute to the lineage of great virtuoso solo cello sonatas. For me this starts with Bach and ends with Hindemith and Kodaly. I have also included eastern Polish folk music

World Premiere of Pasieczny’s SIX FOLK MELODIES (for guitar and violin)

‘Pasieczny-Watson Duo’ in concert; Szczecin, Zamek Książąt Pomorskich, sala Anny Jagiellonki 9.03.2008. In program also new Pasieczny’s arr. and works by Bartok, Part, MacDonald, Ysaye.

click here to listen excerpts from Six Folk Melodies

[inspic=62,left,,thumb]

Marek Pasieczny-guitar, Ian Watson-violin

[mygal=szczecin-ja-watson]

 

SIX FOLK MELODIES Originally written for trio (guit.violin and cello) for the PLUG Festival in Glasgow,UK but arranged for duo. Based on original folk melodies from the part of Poland called Zamojszczyzna (my home land). Each movement is short and quite easy technically but very effective due to a great deal of internal energy built into a small framework. They are similar in concept to W.Lutoslawski arr.by J.Bream pieces for solo guitar. They are alsoSimilar in mood to the popular Romanian Folk Dances by B.Bartok (for guitar and flute/violin). Combination guitar/violin is extremely popular. A lot of guitarists here in UK and in Poland asked me to write something ‘polish’ and easy for this duo. Because of the popularity of this combinations of instruments, and probably because of ‘fatigue’ of playing same repertoire by guitarists all the time (Piazzolla’s History of the Tango, mentioned B.Bartok etc.), that can be nice and ‘fresh’ choice for guitarists who is playing with violinists.

Polish premiere of 'THE REJOICING QUARTET'(for 4 guitars)

’The Hague Guitar Quartet’ – Ekaterina Zaytseva, Morana Pestutic, Santiago Lascurain and Jakub Kosciuszko

[inspic=57,,,0]

[mygal=szczecin-hgq]

premièred on 8th of March in Szczecin, Pasieczny’s guitar quartet 'The Rejoicing Quartet’ originally written for 'The Aurora Quartet’ from Baltimore, USA.

watch them  HERE

Pasieczny i premiera (szkocka i polska) nowej kompozycji A.MacDonald’a

[inspic=88,left,,0]

 

‘Quite Still’ (‘Prawie Nieruchomo’) Alistair MacDonald (Szkocja)
(wersja na gitarę klasyczną i elektronikę)


posluchaj fragmentow tu (listen excerpts here)

 

 
Polish premiere: Szczecin, Poland Zamek Książąt Pomorskich, sala Anny Jagiellonki 9th March 2008.

Fakturę utworu tworzy seria piętnastu akordów, które pojawiają się jakby złapane w obiektywie aparatu fotograficznego w momencie osuwania się ścian burzonego domu. Te obrazy są później przetwarzane (kolorowane, cieniowane za pomocą artykulacji) przez proces elektroniczny, stając się serią nieruchomych obrazów w formie suity. Quite Still został napisany dla australijskiego gitarzysty Daryl’a Buckley’a i został zamówiony przez Edison ze środków ‘Arts Council’ – Wielka Brytania. To jest premiera wersji na gitare klasyczna.

I jaki jest twój cel
W pisaniu muzyki? Nie mam
Celu; Mam do czynienia ze współbrzmieniami
Jakim
współbrzmieniami? Wydaje je choćby
siedząc cicho i nieruchomo
szukając grzybów.
Rosnących w trocinach.

45’ na głośnik, John Cage ‘In silence’ ( ‘W Ciszy’)
W końcu jasno; zakończenie pochmurnego dnia, słońce świeci i zachodzi. Siedząc
Cicho w dolinie spoglądam na zachodzące słońce zatapiające południowy zachód.
Wywołuje to nawet pewne nastroje; we wschodnim oknie prawie nieruchomo obserwuje
Toń a potem jej poświatę.

„Still” (‘Nieruchomo’), Samuel Beckett 1976

Pasieczny w Wyborczej (by Adam Domagała)

World premiere of SONATA for VIOLA and PIANO

Monday 28 January/1pm/RSAMD Glasgow,UK

Sonata “Eastern” (for viola and piano)

  • Pastoso con vaghezza, moderato molto ritmico
  • Dogliosamente con grandezza
  • Con slancio, moltissimo brillante

Jiri Kabat – viola and Graeme McNaught – piano

[inspic=79,left,,thumb]

I started to write this piece in July 2006 and finished in December 2007. The piece is based on main themes from my previous Sonata for cello solo, which I wrote for Robert Irvine in the beginning of 2006. Music, which appears in 'this’ moment, always in one indissoluble manner unites with spirit present of that moment. For me music is just 'specific recording of time.’ The subtitle of this work is ‘Eastern’ and originates from a personal dialogue throughout 2005/2006 in which I became interested in Polish history between the two world wars. Between the wars two cultures, Jewish and Polish, collided. Many very outstanding musicians and artists from the Middle East came and settled in Poland. This had a huge influence on almost all aspects of cultural life in Poland, including music.
I decided to write a piece in this very specific style, bridging these two large traditions.This sonata is for two soloists in that both parts contribute equally to the whole. It is the first time I have included piano in one of my compositions. Commissioned and dedicated to one of the best viola players in his generation- Czech musician Jiri Kabat.

JOHN WILLIAMS Fan Network www.jwfan.com

Polish Composer Writes Williams Tribute

Thursday, 22 November 2007

Polish composer Marek Pasieczny was recently commissioned by one of the LSO players (who worked with John Williams in the Superman and Star Wars recordings) to write a Clarinet Concerto. Pasieczny, who describes the work as a kind of John Williams Tribute, will premiere the concerto in Spring 2008 in Glasgow (Scotland). Marek Pasieczny’s „Tribute to John T. Williams for Solo Clarinet” has been published by PWM.

Pasieczny on Williams’s webpage

Recenzja z „Gazety Wyborczej”

Pierwsza z kulminacji dziesiątej edycji Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego. Premiera koncertu podwójnego na gitarę i klarnet Marka Pasiecznego poderwała publiczność w Filharmonii Wrocławskiej do owacji na stojąco.

Pasieczny, 27-letni absolwent klasy gitary wrocławskiej Akademii Muzycznej i kompozytor samouk, od ponad dwóch lat student The Royal Scottish Academy of Music w Glasgow, jest na fali: jego utwory (nie tylko na gitarę, i nie tylko orkiestrowe) zamawiają muzycy w kilkunastu już krajach, niedawno wrócił z tournée po RPA, wkrótce wybiera się do Chin. Jego koncert podwójny na gitarę i klarnet, który w niedzielę zagrali Krzysztof Pełech, Jan Jakub Bokun i orkiestra kameralna Wratislavia pod dyr. Jana Staniendy, powstał specjalnie na zamówienie wrocławskiego festiwalu i zdążył już obrosnąć w środowiskową legendę. Był gotowy dawno temu, a wykonanie uniemożliwiały, mówiąc oględnie, kwestie techniczne. Wreszcie się udało. To dzieło – biorąc pod uwagę wiek Pasiecznego – w dobrym sensie młodzieńcze i może właśnie dlatego tak imponujące rozmachem oraz precyzją instrumentacji. A także rozsądnymi proporcjami między fragmentami filmowo-ilustracyjnymi (to ulubiona konwencja Pasiecznego), a tymi przywodzącymi na myśl abstrakcyjne dokonania kompozytorów ostatniego półwiecza (długi wstęp zagrany wyłącznie przez instrumenty perkusyjne, mroczne glissanda smyczków w trzeciej części). Znamienne, że w partyturze, napisanej przecież z myślą o solistach wirtuozach, bardzo dużo miejsca poświęcone zostało innym instrumentom: głównie perkusyjnym (łącznie z efektowną partią na – tak, tak – ogromny gong), ale też celeście i wiolonczeli. Solowe partie gitary i klarnetu Pasieczny wtopił w gęstą fakturę orkiestry i choć Pełech i Bokun, zamawiając ten koncert, marzyli pewnie o dużo dłuższych wirtuozowskich kadencjach, to narzekać na brak zajęcia nie mogą: ich partie są piekielnie trudne pod względem technicznym, często grane z maksimum ekspresji. Takim numerem – zwartym, rozpędzonym, dynamicznym – Pasieczny, Pełech i Bokun mogą podbić europejskie estrady. A że koncertów na ten skład instrumentalny w światowej literaturze historycznej i bieżącej jest jak na lekarstwo, ich szanse rosną.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

Tuba Concerto!

Obecnie Pasieczny pracuje nad ukończeniem koncertu na tubę i orkiestrę dla jednego z najlepszych tubistów na swiecie – szkota James’a Gourlay’a ( Gouraly współpracował z takimi muzykami jak Penderecki, Stockhausen, Horovitz, Werner-Henze czy John Williams – uczestniczył w nagraniu muzyki do takich fimów jak 'Star Wars’, 'Superman’ czy 'Batman’ ). Premiera brytyjska zaplanowana jest na wiosnę 2008.

South Africa Tour

„South Africa Tour” – seria koncertów Marka Pasiecznego w Republlice Południowej Afryki wraz ze skrzypkiem Ianem Watsonem. W ramach tournée artyści odwiedzą m.in.: Cape Town, Durban, Hermanus, Robertson, Rondebosch, Stellenbosch, Montague.

Dumnie wspierane przez WordPressa | Motyw: Baskerville 2. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑